Jednoosobowe firmy w Niemczech – co warto przygotować przed podjęciem działalności

Zakładanie w Niemczech przez Polaków działalności gospodarczej w postaci jedoosobowych firm i prowadzenie w ten sposób legalnej działalności, która najczęściej zastępuje tradycyjny stosunek pracy, to bardzo specyficzna i niewdzięczna branża rządząca się swoimi prawami. Osoby znające problematykę w praktyce przestrzegają przed wieloma pułapkami i „kłodami” rzucanymi pod nogi osobom decydującym się otworzyć w Niemczech jednoosobową firmę. Niby wszystko jasne, proste i czytelne, a praktyka pokazuje, że prowadzenie w Niemczech jednoosobowej działalności gospodarczej to naprawdę trudnych chleb i prawdziwy orzech do zgryzienia. Oczywiście przedsiębiorcy nie powinni na zapas się bać i nie mieć wewnętrznych lęków i oporów przed podjęciem decyzji o otwarciu 1-osobowej firmy w Niemczech, ale należałoby zdroworozsądkowo podejść do tego tematu i zabezpieczyć się już na samym wstępie przed nieoczekiwanymi niespodziankami.

W Polsce są firmy consultingowe, które obiecują otwarcie w Niemczech bezproblemowo firmy i zarzekają się, że prowadzenie jej pójdzie bardzo sprawnie i nie przysporzy żadnych kłopotów. Kto tak twierdzi, ten z całą pewnością nie ma pojęcia o tej branży w praktyce, a jest jedynie teoretykiem.

Wychodząc naprzeciw problemom Polaków pragnących otworzyć w Niemczech jednoosobową firmę, przedstawiamy poniżej wybrane zagadnienia, z którymi można spotkać się w praktyce po zarejestrowaniu
firmy w Gewerbeamt.

Do końca kwietnia 2011 roku obowiązują nadal utrudnienia w dostępie Polaków do niemieckiego rynku pracy. Często jednoosobowa firma to jedyny ratunek, aby zalegalizować zarobkowanie w Niemczech.
Dla niektórych nawet sposób na przetrwanie kryzysu gospodarczego, gdyż koszty zatrudniania pracownika i opłacania składek ubezpieczeniowych bardzo obciążają pracodawców, którzy na rynku usług nie mogą być wystarczająco konkurencyjni.

Kto zatem nie posiada zezwolenia Federalnej Agencji Pracy na podjęcie pracy w Niemczech, ten nie ma zbyt wielu alternatyw do kwietnia 2011 na legalne zarobkowanie w Niemczech. A więc jednoosobowa firma ? Jak najbardziej, tylko należałoby ją ustawić na właściwe tory. A więc i odpowiednie kompetencje zawodowe i odpowiednia liczba zleceniobiorców. A do tego adres zameldowania w Niemczech.

Obowiązujące w Niemczech prawo do podjęcia i wykonywania własnej działalności zarobkowej oraz do zakładania i kierowania przedsiębiorstwami i oddziałami stwarza tę lukę w przepisach o prawie pracy, która dopuszcza samozatrudnienie. Często wykorzystują to polscy pracownicy posiadający wykształcenie rzemieślnicze i budowlane. I tutaj pojawia się pierwszy problem – przepisy dotyczące wykonywania zawodu. Regulacje przewidziane dla wykonywania zawodu obowiązują wszystkie osoby prowadzące firmy w Niemczech. Również i polski pracownik musi dostarczyć potwierdzenie zdobytych kwalifikacji zawodowych i przedłożyć je niemieckiej Izbie Rzemieślniczej.

Kolejny problem to urzędy zajmujące się ewidencją działalności gospodarczej. Pomimo wolności do podjęcia działalności gospodarczej wymagają zameldowania w Niemczech. Z kolei największym problem mogą stanowić niemieckie Urzędy Skarbowe, gdyż czasem uzależniają wydanie niemieckiego numeru identyfikacji podatkowej od przedłożenia umowy z niemiecką firmą, dla której będzie się świadczyło usługi.

Kolejny problem to oddzielenie pracy na własny rachunek w postaci jednoosobowej firmy od zatrudnienia. Wykonywanie działalności gospodarczej musi się odróżniać w znaczący sposób od zwyczajowego stosunku pracy. W momencie kiedy jednoosobowa firma będzie przykładowo wystawiała rachunki tylko jednemu odbiorcy, to istnieje od razu podejrzenie, że strony tego biznesu próbują tylko obejść formalnie zatrudnienie i choć wprawdzie wystawiane są rachunki za wykonywane zlecenia, to jednak działalność taka mieści się w definicji stosunku pracy (podległość zawodowa) i może tak właśnie zostać zakwalifikowana.

Właściwym Urzędem Skarbowym dla Polaków w Niemczech jest Urząd Skarbowy w Oranienburgu koło Berlina. W Oranienburgu wydaje się min. numery podatkowe. Urzędnicy skarbowi wychodzą często z założenia, że w takich przypadkach mają do czynienia z tzw. Scheinselbstständige i należy takie osoby traktować jak pracowników. Jeżeli urzędnicy zinterpretują działalność firmy jednoosobowej nie jako działalność samodzielną, to mogą nałożyć podatek od dochodów pracownika i składki na pracownicze ubezpieczenie społeczne. Z tym, że to ryzyko ciąży akurat na zleceniobiorcy, który automatycznie przeistacza się w pracodawcę i ponosi tego odczuwalne skutki w postaci podatku od dochodów pracownika (Lohnsteuer) a także składek na ubezpieczenie społeczne. Do tego dochodzi ryzyko otrzymania kary porządkowej w postaci grzywny. Najwyższa kara finansowa to grzywna w wysokości 50.000 Euro.  

Aby nie podejmować takiego ryzyka to najlepiej, aby jednoosobowa firma świadczyła usługi dla kilku różnych odbiorców. Wtedy nie ma ryzyka, że urzędnicy potraktują naszą działalność jako próbę ominięcia stosunku pracy.

Źródło : Ustawa Gewerbeordnung oraz praktyka stosowania przez polskie jednoosobowe firmy w Niemczech.